Jak Covid zmienił świat innowacji i startupów?

Pandemia pokazała, że technologia nie jest kwiatkiem do kożucha, a ten, kto ją rozumie i wie, jak wykorzystać obejmie pozycję lidera. Obnażyła brak zwinności w przedsiębiorstwach i pokazała siłę interdyscyplinarnych zespołów, które szybko reagują na zmieniającą się rzeczywistość. Przyspieszyła transformację cyfrową powiększając rynek dla start-upów.

Co ciekawe, spodziewając się drugiej fali zachorowań na jesieni, zarówno administracja publiczna, jak i sektor prywatny będą nadrabiać cyfrowe braki. I dobrze, bo nagle okazało się, że wszystkie mądre strategie pochowane w szufladach prezesów stały się nieaktualne. Ważne jest to, co mamy w głowach i na swoich komputerach.

Pamiętam jak w marcu, zaraz po zamrożeniu gospodarki, zgłaszali się do nas samorządowcy prosząc o radę, jak szybko wzmocnić swój e-urząd. W ramach PFR dla Miast w kilka dni postawiliśmy platformę łącząca pilne potrzeby samorządów z rozwiązaniami firm technologicznych. Pokazaliśmy na niej m. in.: System Elektronicznego Zarządzania Dokumentami (Comarch, COIG), System teleopieki z opaskami monitorującymi (SIDLY), pakiety do komunikacji zdalnej (Chmura Krajowa, NASK, Exatel), elektroniczny długopis do digitalizacji dokumentów (IC Solutions), system bezpiecznych dokumentów na bazie blockchain (Billon), inteligentne dozowniki płynu dezynfekującego (SEEDiA), czy inteligentny system ewidencji i zarządzania drogami (SmartFactor), by wymienić tylko kilka prezentowanych rozwiązań.

Wśród samorządów zdecydowanie widać głód wiedzy i potrzebę przyśpieszania wdrożeń technologicznych zaspokajających najpilniejsze potrzeby powstałe w wyniku wybuchu epidemii COVID-19. Okazało się, że innowacyjne rozwiązania są nie tylko dobrym wehikułem promocyjnym, ale również narzędziem pozwalającym na sprawne funkcjonowanie ludzi i instytucji w dobie kryzysu. Narzędziem, które przyspieszy powrót na ścieżkę rozwoju.

Pandemia pokazała więc, że technologie mogą walczyć z kryzysem. W Polskim Funduszu Rozwoju, sprawdziliśmy to na sobie. Do Tarczy Finansowej wykorzystaliśmy algorytmy sztucznej inteligencji. Pozwoliło to zautomatyzować cały proces weryfikacji danych i przedsiębiorca w ciągu zaledwie 24 godzin otrzymuje przelew subwencji na rachunek bankowy. Z tej możliwości skorzystało już prawie 260 tys. firm zatrudniających prawie 2,5 mln osób. Bez automatyzacji weryfikacja tych wniosków trwałaby miesiącami.

Teraz chcemy pokazać innym, że technologii nie trzeba się bać. Organizujemy konkurs „Aplikacje Jutra PFR”, w którym nagrodzimy twórców nowatorskich aplikacji wpisujących się w walkę z pandemią COVID-19 i jej następstwami. Najlepsze pomysły otrzymają grant i wsparcie merytoryczne ekspertów PFR, które umożliwią ich realizację. Na realizację12 innowacji chcemy przeznaczyć milion złotych.

I to właśnie jest clou tej zmiany. Zarządzający firmami będą szukali rozwiązań, dzięki którym będą mogli taniej, szybciej i bardziej efektywnie funkcjonować. Już wiedzą, że nie muszą przebywać w tej samej przestrzeni, a dzięki technologii mogą się skutecznie komunikować na odległość. W ślad za tym odkryją, że istnieje masa nowatorskich rozwiązań, które ułatwiają organizację pracy. A to dla startupów świetna wiadomość! Rośnie rynek zbytu i liczba potencjalnych klientów.

Do tej pory polskie przedsiębiorstwa były w ogonie innowacyjnej Europy. Nadal szwankują mechanizmy wiązania badań naukowych ze zdolnością firm (zwłaszcza sektora MSP) do ich absorpcji. Nie ulegną one poprawie bez uruchomienia elementów napędowych nowoczesnej gospodarki: kreatywności – innowacji – przedsiębiorczości. To właśnie teraz w biznesie jest najlepszy czas na zmiany. Jesteśmy na fali przyspieszonej transformacji cyfrowej, która dodaje odwagi do podejmowania nowych wyzwań strukturalnych, modernizacyjnych i reformatorskich.

Drugiego 2020 roku już nie będziemy mieli!  Wykorzystajmy tę szansę!