Polskie miasta liderami w segmencie E-busów w Europie
Polska jest na 3. miejscu w Europie pod względem liczby jeżdżącej oraz już zamówionej elektrycznej floty miejskiej. Gonimy Brytyjczyków i Holendrów zostawiając w tyle m.in. Niemcy i Włochy. Autobus elektryczny polskiej firmy Solaris został ogłoszony w 2017 najlepszym E-busem w Europie. W polskich miastach jeździ już prawie 100 takich pojazdów, a polski rząd konsekwentnie realizuje Program Rozwoju Elektromobilności, uruchamiając instrumenty finansujące elektryczne autobusy.
Luty 2016. Premier Mateusz Morawiecki pozycjonuje przemysł związany z autobusami elektrycznymi jako jeden z priorytetów i zapowiada, że już wkrótce stanie się kołem zamachowym polskiej gospodarki. Powołuje do życia Program E-bus, który angażuje wiele instytucji publicznych i jest koordynowany przez Polski Fundusz Rozwoju. Niecałe dwa lata później, Narodowe Centrum Badań i Rozwoju otwiera koperty z 9 ofertami na opracowanie i dostarczenie 1075 autobusów elektrycznych do 27 polskich miast i samorządów. Warty ponad 2,3 mld zł netto przetarg realizowany w formule partnerstwa innowacyjnego jest jednym z największych na świecie. Dla zobrazowania skali, do tej pory w całej Europie funkcjonuje (łącznie z zamówionymi E-busami!) 2613 takich pojazdów.
Najlepszy Autobus Elektryczny w Europie: Solaris Urbino. Z Polski
21 września w Hanowerze odbyło się uroczyste wręczenie statuetki "Bus of the Year". Najlepszym autobusem miejskim roku 2017 został elektryczny Solaris Urbino. To pierwszy taki tytuł dla polskiego producenta i jednocześnie pierwsza w historii tego konkursu nagroda dla pojazdu bateryjnego. Jest to symboliczne zwycięstwo, jeśli jednak przyjrzymy się największym producentom E-busów w Europie, to - według danych opracowanych przez Aleksander Dennis Limited - Solaris jest największym, pojedynczym dostawcą takich pojazdów na starym kontynencie. Autobusy elektryczne stają się flagowym produktem eksportowym. Cieszyć może fakt, że oprócz Mercedesów jeżdżących w Warszawie widoczne są także Solarisy, jeżdżące również obok słynnej kaplicy Sainte-Chapelle w Paryżu. Pojazdy naszego polskiego producenta spotkamy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Izrealu, Hiszpanii czy marokańskiej Casablance. W tej ostatniej, nietypowo, bo wykorzystywane do rozbudowanej sieci metrobusowej.
Zdjęcie: Solaris Urbino / www.solarisbus.com
Solaris nie jest jedynym producentem autobusów elektrycznych w Polsce. Z naszych rodzimych przedsiębiorstw rozwijają się również Autosan i Ursus Bus. W Polsce otworzyły fabryki Man, Scania oraz Volvo. Stajemy się hubem motoryzacyjnym w zakresie produkcji autobusów, co potwierdzają statystyki International Trade Centre: pod względem sprzedaży jesteśmy drugim w Unii Europejskiej eksporterem autobusów oraz piątym na świecie.
Marzec 2018 to 95 E-busów w miastach
Kluczowym komponentem Programu E-bus zaraz po stymulowaniu podaży, projektowania i produkcji pojazdów elektrycznych na potrzeby komunikacji miejskiej i budowie silnych podmiotów na wszystkich etapach łańcucha wartości w tym sektorze, jest stopniowa wymiana taboru miejskiego na bezemisyjny. Na ulicach polskich miast możemy dziś spotkać 95 autobusów bateryjnych. W marcu tego roku wjechało na ulice Warszawy 5 nowych modelów Solaris Urbino 12 Electric sfinansowanych ze środków własnych miasta, zaś na ulicach Sosnowca pojawiły się 3 Solarisy Urbino 8,9 Electric sfinansowane z RPO. Na przodzie peletonu pod względem liczby E-busów znajduje się Kraków, Warszawa i Jaworzno, ale elektryczną flotę możemy spotkać również na drogach 19-tysięcznej Chodzieży czy 22-tysięcznych Polkowic.
Ustawa o Elektromobilności jasno wskazuje cele Programu i do 2023 według zapisów prawa udział autobusów zeroemisyjnych ma wynosić nie mniej niż 10%. Dzisiaj przewidujemy, że w 2023 w kraju będzie jeździć ok 1526 E-busów, co stanowi ponad 12,5% całej floty w Polsce, a z miesiąca na miesiąc nasze prognozy na 2023 rosną ze względu na spływające informacje o kolejnych zamówieniach i zainteresowanych samorządach. W marcu 2018 roku do województw, które są w trakcie zakupów E-busów dołączyły warmińsko-mazurskie oraz łódzkie, reprezentowane przez Ostródę oraz Głowno, dołączając do grona 14 województw wdrażających elektromobilność.
Polski Fundusz Rozwoju wraz z portalem InfoBus przygotowuje cykliczne informacje dotyczące wolumenu E-busów. Jak pokazują statystyki, niecałe 100 takich pojazdów stanowi zaledwie 0,8% całego taboru miejskiego w naszym kraju, jednak roczne tempo wzrostu ilości E-busów wynosi niema 300% i przewidujemy, że jeszcze przyśpieszy od 2019 roku, kiedy to na ulice wjadą pierwsze autobusy sfinansowane z Programu NCBR (patrz niżej). Rząd poprzez instrumenty finansowe wielu instytucji zapewnił finansowanie dla ponad 1500 E-busów, które mają wjechać do polskich miast do 2023 roku.
Żródło: PFR i InfoBus
E-busy to czystsze powietrze
Przodujemy nie tylko w liczbie autobusów elektrycznych. Niesławną listę najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie wg. WHO otwierają Żywiec, Pszczyna, bułgarski Dimitrowgrad, Rybnik i Wodzisław. Wśród 50 miast aż 33 leżą w Polsce, a wśród nich są m.in. Kraków, Katowice i Gliwice. Stanowi to realny problem dla naszego społeczeństwa i gospodarki, a E-busy są jednym z ważnych elementów, które wpłyną na polepszenie sytuacji. Wg. European Federation for Transport and Environment (AISBL) zmiana całej floty autobusów elektrycznych obniży zanieczyszczenie powietrza polskich miastach o 25%. I nie jest to odległa wizja. Mamy potencjał aby do 2025 roku w Polsce jeździło nawet ponad 3000 E-busów, co stanowi prawie 1/3 całego taboru w naszym kraju.
Polska myśl techniczna: Elektryczny, autonomiczny i...
XXI-wiek będzie należał do pojazdów autonomicznych. Wiedzą to architekci Programu Bezemisyjny Transport Publiczny z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, którzy nakreślili inżynierom wyraźne wymagania: autobusy muszą być zdolne, przynajmniej na terenie zajezdni, do "jazdy autonomicznej na poziomie 3 SAE". To klasyfikacja składająca się z sześciu poziomów (od 0 do 5) zaproponowana przez International Society of Automotive Engineers, która na poziomie trzecim zakłada, że autobus jeździ całkowicie autonomicznie, choć kierowca w każdym momencie ma możliwość przejęcia prowadzenia pojazdu. NCBiR zastrzegł, że autobusy muszą mieć również możliwość wzajemnej, modułowej zastępowalności różnych rodzajów magazynów energii (np. baterii trakcyjnych i wodorowych ogniw paliwowych z zasobnikiem wodoru).
Megatrend: E-busy to przyszłość branży
Inwestowanie w nowoczesny, elektryczny tabor jest megatrendem, który nie dotyczy tylko Europy. Szacuje się, że do 2030 roku udział E-busów przekroczy 50% całego taboru na świecie. Pomimo, iż dziś autobusy elektryczne są średnio 2 razy droższe od ich spalinowych odpowiedników, stałe inwestycje w tym zakresie i stymulowanie popytu wpłyną na efekt skali i znacznie obniżą koszty produkcji. Warto dodać, że koszty eksploatacji i utrzymania są kilkukrotnie niższe dla E-busów, co przy dużych przebiegach rocznych prowadzi do zrównania ich TCO (Total Cost of Ownership). Nie ma jednak na ten moment relewantnych danych dotyczących TCO, które moglibyśmy przytoczyć - jeszcze żaden nowoczesny autobus elektryczny nie przejeździł całego cyklu życia (10-15 lat).
Źródło: ZeEUS and UIT PVEI Committee
Program E-bus
Program E-bus jest jedną z dwóch głównych osi Programu Elektromobilność, będącego kluczowym priorytetem w Planie na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Program jest realizowany m.in. przez Ministerstwo Energii, Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii, Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju, Polski Fundusz Rozwoju, Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Urząd Dozoru Technicznego. Drugą osią Programu Elektromobilność jest Program E-car koordynowany przez Ministerstwo Energii, zakłada on wyprodukowanie polskiego samochodu elektrycznego.
Zespół Polskiego Funduszu Rozwoju kierowany przez Dyrektora Włodzimierza Hrymniaka, menedżera Programu E-bus koordynuje prace w ramach Programu oraz realizując szereg projektów w jego ramach, których szczegółowy opis można znaleźć na stronie Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii.
Dynamiczny rozwój branży E-busów, czy szerzej mówiąc, polskiej branży elektromobilności, to nie tylko czystsze powietrze w naszych miastach. To przede wszystkim tysiące nowych, wysoko płatnych miejsc pracy dla polskich specjalistów, silny impuls innowacyjny dla gospodarki oraz zwiększenie zdolności eksportowych Polski, bo przecież polskie E-busy już zdobywają rynki nie tylko europejskie, ale i światowe. Wiemy, że konkurencja jest wymagająca, chcemy jednak aby polska branża elektromobilna w perspektywie kilku lat stała się istotnym elementem nowej światowej rewolucji przemysłowej.
- powiedział rok temu Premier Mateusz Morawiecki.